Komórka w świecie dziecka i rodziców

Oprac. e-sieci. na podst. www.millwardbrown.com | 16/01/2009 11:49

Nowe pokolenie zupełnie inaczej postrzega telefon komórkowy, ale nadal potrzebuje starych dobrych zasad. Uczeń: U mnie w klasie dwie osoby nie mają komórki; Rodzic: Mamy kontrolę nad tym, gdzie dziecko pójdzie; To fragmenty wypowiedzi, które pojawiły się w trakcie pionierskich badań fokusowych, przeprowadzonych przez Instytut Badawczy Millward Brown SMG/KRC oraz CenterNet wśród dzieci w wieku około 10 lat oraz ich rodziców.


REKLAMA




Największym motywatorem, decydującym o wyposażeniu dziecka w telefon komórkowy, jest planowana dłuższa rozłąka, np. z powodu wyjazdu na kolonie lub zieloną szkołę. Jednocześnie rodzice coraz rzadziej spotykają się z krytyką takiej decyzji wśród najbliższych – bardzo często chrzestni czy dziadkowie, po konsultacji z rodzicami, wybierają taki prezent. Z punktu widzenia rodziców, telefon umożliwia dziecku nawiązanie z nimi kontaktu w dowolnym momencie, choć tak naprawdę to dziecko decyduje kiedy rodzic może zadzwonić – dostosowując się np. do godzin zajęć. Jak wynika z badań, bardzo rzadko zdarza się, że dzieci celowo wyłączają aparat, by uniemożliwić rodzicom kontakt, o wiele częściej postępują w ten sposób z natarczywymi kolegami i koleżankami. Jednocześnie, dla uczniów telefon jest taką samą „zabawką” jak komputer czy play-station – im więcej multimedialnych możliwości, tym lepiej. Używanie telefonu w taki sposób, w jaki robią to dorośli, wydaje im się nudne i monotonne. Rodzice również zwrócili uwagę na korzyści płynące z multimedialności telefonów, którymi posługują się ich pociechy, jednak w zupełnie innym aspekcie. Uznali, że mają one wartości poznawcze, które pozwalają dziecku oswoić się z nowinkami technologicznymi i rozwijać pasje, np. fotografowanie. Najczęściej pojawiającym się słowem w ustach rodziców jest „bezpieczeństwo”. Jednak mało który ojciec czy matka edukuje dziecko w zakresie posługiwania się telefonem w razie niebezpieczeństwa. Zazwyczaj ograniczają się do wpojenia zasady „jeżeli dzieje się coś złego, zadzwoń do mamy lub taty”. Niewielu opiekunów decyduje się na rozmowę z dzieckiem na temat korzystania z numeru 112. Rodzice nie dopuszczają myśli o wypadkach losowych, które mogą spotkać ich dziecko lub uważają, że jest ono za małe, by zrozumieć czym jest numer alarmowy i do czego służy. Tymczasem dzieci mówią wprost, że oczekują informacji na temat postępowania w sytuacjach zagrożenia, ponieważ chcą czuć się pewnie. Obowiązek edukacji przejmowany jest więc przez szkołę. Temat bezpiecznego i kulturalnego korzystania z telefonu komórkowego coraz częściej poruszany jest na lekcjach wychowawczych. Towarzyszą im pogadanki z policjantami i strażnikami miejskimi. Dzieci uczą się, że telefon to nie tylko zabawka, ale narzędzie, które w groźnych sytuacjach może uratować komuś życie. Podczas badań, szeroko omawianą kwestią była cyberprzemoc oraz kontrola zawartości telefonu dziecka. Rodzice przyznają, że mają poczucie dyskomfortu podczas przeglądania zawartości skrzynki odbiorczej lub sprawdzania listy połączeń, ale w większości przypadków dzieci o tym wiedzą, bo takie zasady zostały ustalone wcześniej. Bardzo często zdarza się tak, że dziecko samo przybiega pochwalić się, co właśnie otrzymało od kolegi z klasy, nawet jeżeli jest to coś niestosownego. Jak podkreślają rodzice, w wieku wczesnoszkolnym ich pociechy nie mają jeszcze tajemnic. Postęp technologiczny sprawił, że dzieci zupełnie inaczej patrzą na elektroniczne urządzenia. Są to dla nich rzeczy naturalnie dostępne. I tylko od nas zależy czy za „naturalnością” użytkowania, będzie stało również bezpieczeństwo. Okazuje się również, że korzystanie z telefonu komórkowego może być znakomitym pretekstem do dialogu między pokoleniem młodych i starszych użytkowników. Młodzi ludzie potrzebują starych dobrych zasad, natomiast rodzice chętnie skorzystają z wiedzy dzieci na temat możliwości wykorzystania nieznanych im funkcji telefonów komórkowych. Badanie z grudnia 2008 roku, jest pierwszym tego typu publikowanym w Polsce. Zostało przeprowadzone na potrzeby akcji firmy CenterNet - Moja Pierwsza Komórka, której celem jest rozpropagowanie zasad bezpiecznego i racjonalnego korzystania z telefonu komórkowego przez dzieci. Trwa ona od września 2008 roku i jak zapowiada organizator będzie kontynuowana również w roku 2009.