Ślub receptą na kryzys?

Oprac. e-sieci. na podst. www.brief.pl | 29/01/2009 08:33

Najmodniejsze słowo ostatnich miesięcy – kryzys – odbiło się szerokim echem w wielu branżach. A ponieważ skutki kryzysu stają się coraz bardziej odczuwalne, aby utrzymać się na konkurencyjnym rynku, potrzebne są spektakularne akcje promocyjne. W katowickim centrum handlowym odbędzie się więc ślub.


REKLAMA




O tym, że w czasach kryzysu wygra ten, kto postawi na marketing i niestandardowe akcje promocyjne mówi Piotr Drygas, dyrektor marketingu firmy deweloperskiej Nickel Development. – W tym roku zapewne będziemy obserwować zmiany w działaniach marketingowych firm. Zwiększą się zapewne budżety reklamowe dużych podmiotów, aby w czasach problemów jeszcze mocniej oddziaływać na potencjalnych klientów. Małe i średnie podmioty będą musiały obcinać budżety marketingowe i albo będą znikały z rynku – staną się niewidoczne dla klientów – albo zmienią swoją mieszankę promocyjną i zaczną wykorzystywać inne narzędzia promocji – diagnozuje Drygas. Jednak nie tylko branża nieruchomości obawia się recesji. O klienta za pomocą marketingu chcą walczyć także centra handlowe. W Silesia City Center w walentynki, czyli 14 lutego 2009 roku odbędzie się pierwszy w Polsce ślub w centrum handlowym. Nowożeńców wyłonił konkurs Silesia City Center i śląskiego Radia Eska 99,1 FM (Śląsk). Do konkursu zgłosiło się blisko 500 par marzących o ślubie w Silesii. Pary rywalizowały nie tylko na radiowej antenie, ale zgłaszały się także za pośrednictwem strony internetowej – tak jak Monika i Przemek – zwycięska para. Monika (23 lata) z Jaworzna i Przemek (27 lat) z Gorlic poznali się przez internet. Czy trudno było wygrać?  – Najtrudniejszy był finał, w którym musieliśmy zbierać na mieście głosy poparcia przypadkowych przechodniów i mieliśmy na to tylko dwie godziny – mówi Monika, przyszła panna młoda. Do zwycięstwa wystarczyło 300 zebranych podpisów. Teraz przed nowożeńcami trzy tygodnie intensywnych przedślubnych przygotowań. Poza ogólnopolską sławą, mogą liczyć na pełną pomoc w przygotowaniu ślubu, w tym między innymi zakup obrączek, strojów, kwiatów, pomoc kosmetyczki, fryzjera, przejazd ślubnym samochodem, a nawet kurs tańca. Ufundowany zostanie także uroczysty ślubny obiad dla 30 gości w SPA Hotelu Diament w Ustroniu oraz tygodniowa podróż poślubna do Wenecji, a partner akcji – sklep Ikea w Katowicach – podaruje młodym sypialnię. Wszyscy, którzy chcą wziąć udział w uroczystości mogą zgłaszać się do organizatora po akredytacje. Niezależnie od powodzenia tego przedsięwzięcia jedno jest pewne – zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy kontrowersyjnego pomysłu na pewno zapamiętają i długo będą komentować ślub w katowickim centrum. Może więc to dobry sposób na efektywną promocję w czasach kryzysu? Bo jak wiadomo, nie ważne co mówią, ważne, że mówią w ogóle.