AmRest chce generować więcej gotówki

Oprac. e-sieci. na podst. gpwinfostrefa.pl | 26/01/2009 09:14

AmRest chce się skupić na zwiększeniu poziomu cash flow, m.in. poprzez bardziej selektywne inwestycje i optymalizację kosztów ogólnego zarządu. Od poziomu wygenerowanej gotówki zależeć będzie tempo rozwoju spółki. W tym roku Amrest
może otworzyć kilkadziesiąt nowych restauracji - powiedział w rozmowie z PAP Wojciech Mroczyński, członek zarządu Amrest.


REKLAMA




"Do tej pory orientowaliśmy się głównie na przychodach. Dziś, w nowej sytuacji ekonomicznej, uważamy, że generowanie gotówki nigdy nie było ważniejsze" - powiedział Mroczyński. "Gotówka może być bardzo cenna przy korzystaniu z możliwości,
które kryzys może stworzyć, czyli kolejne przejęcia, przyśpieszenie otwierania nowych lokalizacji, gdy pojawią się jakieś atrakcyjne warunki" - dodał. Celem spółki jest znaczące zwiększenie poziomu gotówki. "Będziemy chcieli, by poziom cash flow był zdecydowanie wyższy niż w 2008 roku" - powiedział Mroczyński. Po 9 miesiącach 2008 roku przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej AmRestu wynosiły ok. 107 mln zł. Zdaniem przedstawiciela Amrestu spółka będzie dochodzić do większej rentowności na kilka sposobów, przede wszystkim poprzez bardziej selektywne i ostrożne podejście do inwestycji. "Będziemy bardziej selektywni w wyborze naszych inwestycji, będziemy się koncentrować na tym, co dziś przynosi nam największy wzrost. Będziemy podejmować mniejsze ryzyko przedsiębiorcze, mniej rozwijać brandy, które cały czas są w fazie wstępnej" - powiedział
Mroczyński. Spółka będzie się też koncentrować na ograniczaniu kosztów stałych.
"Podjęliśmy kroki, by optymalizować koszty ogólnego zarządu. Chcemy, by struktura odzwierciedlała nową sytuację gospodarczą, dokonaliśmy reorganizacji wewnętrznej, integrujemy działalność wokół brandów, co powinno nam przynieść oszczędności w kosztach
ogólnego zarządu" - powiedział członek zarządu spółki, dodając, że AmRest będzie chciał negocjować umowy czynszu. "Będziemy próbować renegocjować umowy czynszu, tak, by
odzwierciedlały nową sytuację gospodarczą" - powiedział. Mroczyński powiedział, że AmRest będzie ostrożnie podchodzić do nowych otwarć. "To będzie poziom raczej zbliżony do roku ubiegłego, czyli kilkadziesiąt restauracji" - powiedział. W 2008 roku AmRest otworzył 52 restauracje, nie uwzględniając przejęcia w USA i biorąc pod uwagę zamknięte lokale. Szybszy rozwój nie jest jednak wykluczony. "Jeśli sytuacja będzie sprzyjać i będziemy generować znacząco wyższy poziom gotówki (dla nas wyznacznikiem jest 3,5-krotność
EBITDA), to będziemy mieć większe możliwości finansowania inwestycji i otwierania nowych restauracji w drugiej połowie roku" - powiedział. "Nie będziemy się nastawiać na otwarcie 100 restauracji, bo wiemy, że poprzez cierpliwość mogą się nadarzyć dużo bardziej
atrakcyjne możliwości, nawet w 2010 roku" - dodał. AmRest nie wyklucza dalszego rozwoju na rynku amerykańskim i na rynku rosyjskim. "Podtrzymujemy plan przejęć w USA. Sytuacja jest niełatwa, bo gospodarka nie nastraja optymistycznie sprzedających, ale się nie poddajemy, wszystko jest możliwe" - powiedział Mroczyński. "Na rynku rosyjskim są możliwości konsolidacyjne. W zeszłym roku kilka małych transakcji udało się nam sfinalizować, liczymy, że w 2009 będziemy to kontynuować. W Rosji możemy się rozwijać raczej poprzez przejęcia, choć nie wykluczamy rozwoju organicznego. Warunkiem jest jednak stabilizacja na rynku nieruchomości" - powiedział Mroczyński. AmRest liczy, że otworzy w tym roku pierwszą kawiarnię Starbucks w Polsce. "Otwarcie przesuwa się z powodu procedur biurokratycznych. Proces inwestycyjny w Polsce jest skomplikowany. Mamy w Polsce zaplanowanych kilka lokalizacji, będziemy chcieli otworzyć pierwszą na pewno w tym roku, może jeszcze w pierwszym kwartale" - powiedział Mroczyński. Dalej podtrzymuje plan osiągnięcia w tym roku trzykrotności przychodów z roku 2006, co zakłada
strategia spółki. "Nadal jesteśmy zdeterminowani, by realizować naszą strategię 3
razy 3, czyli potroić nasze przychody z 2006 roku. Oznacza to tegoroczną sprzedaż na poziomie ponad 1,8 mld zł, jeśli chodzi o core biznes, w Europie Środkowej" - powiedział Mroczyński. W 2006 roku przychody AmRestu wyniosły 629,3 mln zł. Według konsensusu PAP Amrest osiągnie w tym roku 2 mld zł przychodów i ponad 70 mln zł zysku netto. Po trzech kwartałach 2008 roku AmRest miał 940,3 mln zł przychodów i 40 mln zł zysku netto. Spółka podała kilka dni temu, że przychody grupy w całym 2008 roku wyniosły ponad 1,4 mld zł.