Ceny paliwa w detalu mogą spaść o 7-8 groszy w przedświąteczym tygodniu

Oprac. e-sieci. na podst. gpwinfosfera.pl | 15/12/2008 08:08

Zdaniem analityków z biura Reflex, monitorującego rynek paliwowy, ceny na stacjach mogą w tygodniu poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia spaść o 7-8 groszy na litrze.


REKLAMA




"Na poziomie detalicznym utrzymała się tendencja spadkowa, która będzie kontynuowana w nadchodzącym tygodniu. (...) W tym tygodniu ceny paliw mogą spaść o kolejne 7-8 gr/l" - napisano w raporcie Refleksu. W minionym tygodniu, w przypadku benzyny Eurosuper 95 i oleju napędowego, średni spadek cen wyniósł około 8 gr/l. zniżkując do 3,66 zł/l dla Eurosuper 95 i 3,68 zł/l dla oleju napędowego. Z kolei w hurcie ceny benzyny Eurosuper 95 spadły o 110 PLN/1000 l, a oleju napędowego o ok. 99-110 PLN/1000 l.
Reflex przewiduje, że w najbliższych dniach sytuacja na rynku ropy naftowej powinna pozostać stabilna, niewykluczone jednak, że korekta wzrostowa może być kontynuowana, a baryłka ropy zdrożeje do 52-54 USD. Styczniowe kontrakty na ropę Brent na giełdzie ICE, po obronie silnego poziomu wsparcia w rejonie 38-40 USD zdołały chwilowo zbliżyć się do poziomu 48 USD.
Lepsze od oczekiwań dane o poziomie zapasów w USA nijak miały się do reakcji rynku. Wzrost zapasów produktów gotowych w USA wynikał przede wszystkim ze spadku popytu. W ostatnim tygodniu konsumpcja produktów ropopochodnych w USA spadła o 2,6 proc. do poziomu 19,1 mln baryłek dziennie (bbl/d) i w skali roku jest o 6 proc. niższa.
Wzrost zapasów produktów gotowych nie zmienia konkluzji, że poziom zapasów benzyny i destylatów w USA jest stosunkowo niski. Import ropy do USA nadal utrzymuje się na wysokim poziomie - około
10 mln bbl/d. Rynek nie reaguje już na informacje fundamentalne implikujące dalsze spadki, być może dlatego, że w znacznej części są one już zdyskontowane. Międzynarodowa Agencja Energetyczna zgodnie z oczekiwaniami zrewidowała w dół prognozy popytu na ropę, ale tylko dla roku 2008. Obecny rok będzie pierwszym od ponad 25 lat kiedy spadnie światowy popyt na ropę. W przyszłym roku natomiast konsumpcja powinna ponownie wzrosnąć do poziomu 86,3 mln bbl/d, czyli o około 0,45 mln bbl/d w porównaniu z rokiem 2008. Generalnie rynek po napływie ostatnich słabych danych makro wyceniał również spadek konsumpcji ropy w przyszłym roku, tak więc informacje te z całą pewnością nie były gorsze od oczekiwań.
Zapasy ropy w krajach OECD wzrosły znacznie powyżej 5-letniej średniej (są na poziomie 56,8 licząc w liczbie dni pokrywających konsumpcję), co również będzie motywowało OPEC do obcięcia produkcji.
Przedstawiciele krajów OPEC coraz wyraźniej mówią o "znaczącym zmniejszeniu produkcji". Arabia Saudyjska twierdzi, że wprowadziła w życie całość redukcji, do której zobowiązała się od 1 listopada.
Z kolei przedstawiciele rosyjskiego Łukoil twierdzą, że produkcja ropy na świecie powinna zostać obcięta aż o 3 mln bbl/d.