Oprac. e-sieci. na podst. ITBC Communication | 13/02/2009 11:21
Symantec ostrzega użytkowników Internetu przed falą spamu związanego z nadchodzącym dniem św. Walentego. W tym roku internetowi przestępcy wykorzystują Walentynki w celu przeprowadzenia intensywnej kampanii reklamowej dla swoich produktów - poinformowała firma Symantec w ostatnim raporcie, „The State of Spam”. Po przeanalizowaniu „walentynkowych” maili opracowano listę najpopularniejszych nagłówków. Dominuje wśród nich tematyka o zabarwieniu erotycznym, np.: “Increase your length, the best valentine’s gift”, “Get it before Valentine’s day and watch her smile” lub “The Best Valentine’s Day Present Ever…”.
REKLAMA
„Pamiętajmy, żeby korzystać tylko z bezpiecznych i godnych zaufania serwisów internetowych, gdy będziemy ściągać wirtualne kartki lub kupować przez Internet upominki. Aktualna wersja programu zabezpieczającego da nam pewność, że nasz komputer jest odpowiednio chroniony” – powiedział Piotr Nogaś z firmy Symantec. W styczniu spam osiągnął poziom 79% wszystkich wysłanych wiadomości. Podczas gdy 23% wszystkich niechcianych wiadomości w styczniu pochodziło ze Stanów Zjednoczonych, eksperci Symanteca odnotowują coraz większą aktywność sieci botnet w innych regionach świata – głównie w Ameryce Łacińskiej oraz w Azji. 10% wysłanego spamu w styczniu pochodziło z Brazylii (tym samym znalazła się ona na drugim miejscu). W pierwszej dziesiątce zestawienia znalazły się także Kolumbia i Argentyna. Z kolei najbardziej aktywnymi krajami z regionu Azji są Indie i Chiny. „Jednym z powodów tej zmiany jest coraz większy poziom informatyzacji tych regionów oraz fakt, że społeczeństwo w tych krajach coraz chętniej korzysta z szerokopasmowego dostępu do Internetu” – dodaje Piotr Nogaś. Inne wnioski z najnowszego raportu o spamie:
• 23% spamu dotyczyło konkretnych produktów, 20% - tematyki zdrowotnej, 19% - usług internetowych, zaś 12% – zagadnień finansowych.